Bywa często najtrudniejszym tematem.. Albo świetny, albo wyrzucany z impetem przez niezadowolonego autora. Rysowałam już realistycznie, ale jakoś nigdy mnie to nie satysfakcjonowało - dodatkowo, nie każdego jestem w stanie narysować - nie wiem od czego to zależy.
Postanowiłam szukać rozwiązania w metaforze. Chciałabym, żeby droga, w której szukam wyjścia była nieco liryczna i opisywała to, czego nie da się zobaczyć na pierwszy, drugi czy nawet trzeci rzut oka.
Niektóre z poprzednich prac: